Na Weekend Lyrics & Tabs by VNM

Na Weekend

guitar chords lyrics

VNM

Album : Etenszyn: Drimz Kamyn Tru albums i own PlayStop

Ja zamykam się na weekend w domu,
Nie odbieram od nikogo telefonu
Jeżeliby chcieli coś ode mnie,

Powiem im po weekendzie, że siedziałem w domu
Bo musiałem napisać komuś, to co nawinę do mikrofonu
O tym, że przejebię cały hajs, bawię się cały czas
Pierdolę cały świat, nawet jak nienawidzi mnie
Bo jestem sobą, jestem sobą, uwierz mi na słowo,
że nie obchodzi mnie, to co myślisz o mnie
Zaufaj mi, pierdolę to, zaufaj mi, pierdolę to,
I przejebie ten cały hajs, bawię się cały czas,
Pierdolę cały świat, nawet jak nienawidzi mnie.
I pierdolę to, że nie umiem śpiewać
I wezmę te lekcje śpiewu jak po tej płycie parę tu wezmę przelewów
Parę już było, sprzedał się nieźle tu debiut,

I pierdolę to, że nie umiem śpiewać
I wezmę te lekcje śpiewu jak po tej płycie parę tu wezmę przelewów
Parę już było, sprzedał się nieźle tu debiut,
Nie chce mi się pić już, to wylewam te resztki do zlewu
Banalne - kiedyś nie wylałbym,
Wyjebałbym do końca, nawet, jakbym się zrzygał tym
Bo mam przed oczami, kiedy wyciągam ręce,
Po paredziesiąt groszy tańszy pasztet,
Po to, żeby wziąć jednego bronksa więcej,
Przed oczami, kiedy kładę się spać w ciszy,
A do trzeciej tu widzę sufit, bo muszę ten hajs liczyć,
a marsza grają te kiszki
, ja nie słyszę ich,
Piętro poniżej stukają kieliszki,
nienawidzę ich.
Tych sąsiadów, mimo, że nie widzę ich,
I nie wiem kim są, I za swoją złość tu się wstydzę
I wiem, prędko nie zasnę tu, popołudniu wstanę,
Dam na kartki tusz
widzę w tunelu światło już
Ta zajebana fatamorgana, każe na trackach mi latać,
Od rana, do nocy, ta fatamorgana, jak na Saharze,
W upale, z dala, majacze ta plama
Czarna jak Barack Obama
A ona mi spierdala, jak zwykle mi spierdala,
Przyzwyczaiłem się do tego już.
Ale wierzyłem w to, że kiedyś wreszcie,
Ją złapię I zgadnij kurwa mać, tak, zrobiłem to
Dlatego nie dziw się, że nawinę najczęściej, że
Zarabiam tą pegę nie będę zły tu na Ciebie,
Nie, jeżeli będziesz zły na mnie
Za to jestem wobec Ciebie szczery przynajmniej
Piramida (?), u mnie to kończy się na pędze,
Bo nigdy jej nie miałem, więc pierdolę transcendencję,
Zaufasz sumieniu swemu,
Jak powie 'marzeń nie miej' to nie wierz jemu,
Sam już powinieneś wiedzieć czemu
Ja zamykam się na weekend w domu,
Nie odbieram od nikogo telefonu,
Jeżeli by chcieli coś ode mnie,
Powiem im po weekendzie, że siedziałem w domu.
Bo musiałem napisać komuś, to co nawinę do mikrofonu,
O tym, że przejebię cały hajs, bawię się cały czas,
Pierdolę cały świat, nawet jak nienawidzi mnie.
A Ty bądź sobą, bądź sobą
Też bądź sobą, uwierz mi na słowo
Niech nie obchodzi Cię, co tu myślą o Tobie,
Zaufaj mi, pierdol to, zaufaj mi, pierdol to,
I przejeb ten cały hajs baw się cały czas
I pierdol cały świat, nawet jak nienawidzi Cię
Bądź sobą, bądź sobą.
Ja zamykam się na weekend w domu,
Ja zamykam się na weekend w domu
Piszę I zamykam się na weekend w domu

Like us on Facebook.....
-> Loading Time :0.0060 sec