Iloraz inteligencji Lyrics & Tabs by Grubson

Iloraz inteligencji

guitar chords lyrics

Grubson

Album : Coś więcej niż muzyka grubson PlayStop

Iloraz inteligencji jest jaki
Iloraz inteligencji
Iloraz inteligencji jest jaki jest i.

Masz wysoki iloraz inteligencji,
Sporo referencji,
A nawet nie dostaniesz średniej krajowej pensji
Władza nie docenia ludzi, którzy mają talent
Jak już to i tak
Sprzedadzą patent dalej
Ważne jest szlifowanie talentu,
Ale jak skoro nawet nie ma pieniędzy na jego wykorzystanie tu
Życzę tobie byś tak nigdy nie miał,
Więc tu nie stał
To co dobre z życia czerpał
Człowiek popełnia błędy,

Więc tu nie stał
To co dobre z życia czerpał
Człowiek popełnia błędy,
Bo nie jest idealny
Nawet jeżeli myśli, że świat dla niego jest banalny
Nie raz się pomyliłem i nie raz pomylę
Uczę się na błędach synek na świecie ich tyle
Mimo tego że nie byłem na studiach
Bardzo dobrze wiem
Co się kurwa dzieje tutaj
Muzyka słucha i mnie rzekła
Od razu urzekła
Granica pękła
Rodzice nauczyli mnie dobrych manier na życie jak przetrwać
Jak łatwo można przegrać
Że warto fair grać
Wobec siebie i innych też,
Że z czystym sumieniem o niebo lepiej jest
Pamiętaj nawet najwyższy iloraz inteligencji nie pomoże ci jeżeli nie wiesz czego tak naprawdę chcesz czego w życiu chcesz.
Ref:
Iloraz inteligencji jest,
Iloraz inteligencji jest jaki,
Iloraz inteligencji jest jaki jest i,
Życie płynie dalej.
Iloraz inteligencji,
Iloraz inteligencji je ilo,
Iloraz inteligencji jest jaki jest i,
Życie płynie dalej.
Dzieciak komunizmu,
Poczęty z miłości
Przez młodych zdolnych, a już o przyszłość pełnych troski,
Zdrowy wręcz po tuningu z zapewnioną edukacją,
Czyli nie zbędną docenioną asekuracją.
Ej, prze ziom nie wyprzedzałem was pojętną wiedzą,
Jak bywało że równano z moją mózgownicą beton.
Nie bądź taki ę, ą
Trwa sezon na kaczki,
Jakby brak mi klepki
Gdy powstaje spontan punchy,
Iloraz inteligencji jest jaki jest
Wykonaj se testy,
Jeśli żeś ciekawy fest,
Czy to raz imbecyl wpędził w obawy mnie
Bym nie trybił, że ich opy są jak przedszkolaki też,
Bez obrazy wiem pierdolisz porady me
I nic nie zrobisz z rap obrady pomógł bym przedstawić je
Życzeniem pobożnym przestawić choć jednym zerem.
W majestacie ludzkiej walki staje się wielki intelekt.
Pamiętam dawno temu,
Jak odrabiałem lekcje,
Na biurku były książki
Pod nimi kartka z tekstem,
Dziś je odrabiam z dzieckiem,
Potem gramy bębenkiem.
Trzeba mieć zdolności,
A nie tylko wiedzę.
Głupio mądre ziomy,
Co mają dyplomy
Mówią jestem głupcem,
Do tego skończonym,
Twarde głowy duży słów mający zasób,
Chodźcie się sprawdzimy jakie kto ma IQ.
Gdy ty siedziałeś w szkole, odbierałem motorole,
Wraz ze mną te osoby, co z przedmiotów zagrożone.
Praktykę, nie teorie zdecydowanie wole,
Ulica mnie uczyła matka dołożyła swoje.
Koniu na mikrofonie,
Kontrabanda na rejonie,
Mówiąc inteligentnie nasze dusze w waszej głowie.
Gdy pasja w sercu płonie,
Aż kipi od talentów,
To trzeba je szlifować, bo nie będziesz miał efektów.
Ref:
Iloraz inteligencji jest,
Iloraz inteligencji jest jaki,
Iloraz inteligencji jest jaki jest i.
Choć studiuje 10 lat,
Wciąż nie mam magistra,
Co innego
Nosiliśmy w tornistrach,
Niż okularnica
Z pierwszej ławki bystra,
A teraz co?
To najzwyklejsza pizda,
Dodatkowe lekcje, zajęcia, języki.
Po co Ci to?
By iść pracować do fabryki?
Czy podbijać ludzi z wyższym wykształceniem statystyki?
Chcesz mieć dobrą fuchę?
Musisz mieć wtyki!
Dużo własnej pracy
I samo krytyki
Nie zawsze wystarczą by były wyniki,
Choć nas już przekreślili postawili krzyżyki,
Tym większa motywacja by pokazać kto jest nikim.
Łyse, tłuste garniaki myślą, że chcesz być taki,
Tak myślą tylko łaki wyznasz im kto jest jaki. Ma być hajs!
Tępaki pogubiły szlaki
Wypruwają flaki by stać się właśnie takim.
Jestem wolny jak ptak latam ponad ulicami,
Mam dość oleju w bani,
By nie dać się omamić.
Mam swoje za uszami,
Jedno przed oczami,
Widzę co jest z wami
Rodziny z problemami.
Po trzech fakultetach do pracy z robolami
Ze mnie to się śmiali,
Dziś ja jestem na fali.
W kieszeni z banknotami,
Ciesze się chwilami,
Czas ruszyć głowami
Brać pełnymi garściami,
Uruchom intelekt,
Nie pracuj rękami,
Tacy byli cwani
Z pełnymi zeszytami,
Jak myśmy uciekali,
Oni ławe grzali.
Spisali mnie na straty z moimi ziomalami,
Wywróciłem Twój świat
Do góry nogami,
To myśmy wygrali
Idąc własnymi drogami,
Co było by z Tobą
Gdybyś wtedy poszedł z nami?
Targany emocjami, korzystam z ilorazu,
A nie żyje złudzeniami.
Ref:
Iloraz inteligencji jest,
Iloraz inteligencji jest jaki,
Iloraz inteligencji jest jaki jest i,
Życie płynie dalej.
Iloraz inteligencji,
Iloraz inteligencji je ilo,
Iloraz inteligencji jest jaki jest i,
Życie płynie dalej.
Serca gra
Siedem dwa cztery h,
Nonstop w rytmie hh bwoy.
Siłę to ma
Horyzonty poszerza
Za Chiny nam tego nie skradnie świat
Serca gra
Siedem dwa cztery h,
Nonstop w rytmie hh bwoy.
Siłę to ma
Horyzonty poszerza
Za Chiny nam tego nie skradnie świat.
Ref:
Iloraz inteligencji jest,
Iloraz inteligencji jest jaki,
Iloraz inteligencji jest jaki jest i.

Like us on Facebook.....
-> Loading Time :0.0078 sec