Co cię boli? Lyrics & Tabs by Peja / Slums Attack
Co cię boli?
guitar chords lyrics
Znasz mnie lepiej niż ja siebie? Widziałeś mnie na glebie?
Znasz upadek i cierpienie? Znasz każde wydarzenie?
Które miało wpływ na mnie? Znasz mnie lepiej niż ja klaunie? Chcesz by twa wyobraźnia mogła cię oszukać?
Znać P to sztuka wystarczy P posłuchać
Przeczytać jeden wywiad porozmawiać prywatnie
P nie chce się zwierzać, a to kurwa nie ładnie
P nie robi uczciwie, P bankowo nadal kradnie
Nie ważne że robota jest trudna, nie ogarnę tego wszystkiego naraz
Nie wyrobie sie zaraz
Nie lubisz bakterii, bo mnie nie znasz nie od dzisiaj
Wiem że w tobie Rychu Peja nie znajdzie kibica
Jak mnie to nie zachwyca, śmieszą teorie mędrków
Ty znasz Rycha Peję już na samym wyjściu
Mam być struty bo zarzuty które padną są prawdą?
Gadaj zdrów wiem kim jestem więc złoczyńcy odpadną
Ty znasz Rycha Peję już na samym wyjściu
Mam być struty bo zarzuty które padną są prawdą?
Gadaj zdrów wiem kim jestem więc złoczyńcy odpadną
Na noże nie życze wypierdalaj nie krzycze
Spokojnie na tym bicie ze słowami w zeszycie
Opowiadam jak widzicie Rycha Peję ja sie smieje
W niekorzystnym świetle stawiać chcą poryte dekle
Żal ci dupę ściska, tylko na tym znasz się biegle
Wbijać szpile głodne wilki chcące pożreć Ochudzkiego
Weź odpierdol sie od niego, a nie będzie boju tego...
Odpierdol się od niego, nie będzie boju tego.
Ref.
Co cię boli
czy aż tak cię to boli
że Rychu Peja ma szanse
dziś uczciwie zarobić?
przyjemne z pożytecznym
pasja życiowa rap
ja za ciebie nic nie zrobię
a ty dziobem kłap kłap
nie lubię pierdolony
zawistnych Polaku
zacznij zmieniać swoje życie
jak nie chcesz żreć ochłapów
zrób coś! słyszysz? zacznij żyć własnym życiem
kłapnij jeszcze raz usłyszysz o tym na płycie
Zauważasz sprzedaż płyt, nie widzisz potu na skroni
Widzisz w koło wielu ludzi, P sam się musi chronić
Sam się musi bronić, sam muzykę robić
Nikomu się nie żalić, tylko dbać o swój interes
A czy wiesz że rap nim nie jest? Nie wiesz przecież znasz mnie
Spytaj czego nie słyszałem, znajdź taką płytę
Znam całą klasykę, zbyt długo w tym siedzę
Ty z mamusią przy obiedzie, a ja w sklepie hajs ostatni
Na oryginał CD'ek wydawałem punkt dodatni
Śmiejesz się zgadnij kto się będzie śmiał ostatni
Śmiejesz się zgadnij, śmiejesz się zgadnij
Gdzie prawdziwi słuchacze, te twardziel co masz pod maską?
Zapierdole ci gonga jak Planet Asia z Rasco
Dla skurwysynów fiasko ku uciesze ich lasek
Każda z nich z bajecznym tyłkiem, zgrabną nóżką na obcasie
Węszy kasy, szczerzy zęby, kocha Peji się wdzięczy
Chcecie dupeczki bym waszych fejków wyręczył
Pozdrawiam kozaków na majkach niszczących łachów
Zniechęcajmy ich do rapu, zniechęcajmy. zniechęcajmy...
Wtedy jeszcze bardziej będą nienawidzić tych wszystkich
Którym się udało przebić, lirycznie robią czystki
Chcesz się wybić dla korzyści? Jesteś bez szans
P styl ma ten sam. Nie zmienie jak Greg Nice
Nie wiesz kto to taki? No to nie rób se jaj
Za brak podstawowej wiedzy weźmiesz szajs a nie hajs
Bo to Rycha postulat, nie ma się co rozczulać
Jak z faktu że Swayze zapuszkował Ja Rule'a
Jak z faktu że Swayze zapuszkował Ja Rule'a
Ref.
Co cię boli
czy aż tak cię to boli
że Rychu Peja ma szanse
dziś uczciwie zarobić?
przyjemne z pożytecznym
pasja życiowa rap
ja za ciebie nic nie zrobię
a ty dziobem kłap kłap
nie lubię pierdolony
zawistnych Polaku
zacznij zmieniać swoje życie
jak nie chcesz żreć ochłapów
zrób coś! słyszysz? zacznij żyć własnym życiem
kłapnij jeszcze raz usłyszysz o tym na płycie